Zorzowa Noc Spadających Gwiazd
Tegoroczne Perseidy były pełne emocji.
Nie dość, że deszcz meteorów zachwycał licznymi „spadającymi gwiazdami”, to na dodatek wyświeciła zorza polarna!
Niestety, zmieniliśmy miejscówkę na taką z widokiem na południe, ponieważ chciałem zrobić rój Perseidów wraz z Drogą Mleczną.
Oczywiście zdjęcie to chciałem wykonać w formie stacka z wielu zdjęć naświetlanych z prowadzenia paralaktycznego. Szybka zmiana miejsca na takie z widokiem na północ po prostu była nie możliwa, dlatego też postanowiliśmy pozostać tutaj.
Trochę to bolało, gdyż zorza szalała ostro, a my nie mieliśmy ładnego widoku na północne niebo. No szkoda, ale co poradzić. My i tak jesteśmy zadowoleni ze zrobionych zdjęć i całego pleneru!
Kochani nie rozpisuję się zbyt wiele. Wszystko możecie zobaczyć w filmie, który umieściłem na dole wpisu.
Fioletowo-purpurowe smugi i zabarwianie, które pojawiają się na poniższych zdjęciach, jest to dość rzadkie zjawisko, które nazywa się SAR zorzy.
Brak komentarzy